W nocy z soboty na niedzielę odbyła się kolejna gala UFC w Las Vegas, podczas której walką wieczoru był pojedynek Marcina Tybury z Sergeyem Spivacem. W rewanżu walki z 2020 roku, niestety lepszy okazał się Mołdawianin. Spivak poddał uniejowianina w pierwszej rundzie.
Marcin Tybura (25-9) już w pierwszej rundzie przegrał ze Sergeyem Spivakiem (17-4) w walce wieczoru gali UFC on ESPN 61 w Las Vegas, która zakontraktowana była na pięć rund. Mołdawianin już na początku starcia sprowadził walkę do parteru. Tybura odwrócił pozycję i położył rywala na plecy.
,,Polak dobrze się jednak bronił. Następnie sam przeszedł do ofensywy i w tym momencie został zaskoczony przez Spivaca. Ten założył dźwignię na łokieć. Walka zakończyła się po minucie i 44 sekundach" - informuje polsatsport.pl
Przed tym starciem "Tybur" plasował się na ósmej lokacie i był o jedno "oczko" wyżej od Spivaca w zestawieniu ciężkich w UFC.
QUICK NIGHT AT THE OFFICE FOR SERGHEI SPIVAC 💪 #UFCVegas95 pic.twitter.com/TvOPXgLJio
— ESPN MMA (@espnmma) August 11, 2024
Skrót walki zobaczysz na stronie polsatsport.pl Kliknij poniżej i otwórz wideo w nowym oknie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz