Do spontanicznego protestu doszło w nocy na węźle autostrady A2 w Wartkowicach. To tam lokalni rolnicy zablokowali około godziny 21. wjazdy i zjazdy na drogę, wszystko po zapowiedziach premiera o wprowadzeniu na listę infrastruktury krytycznej przejść granicznych z Ukrainą. To w praktyce ma uniemożliwić polskim rolnikom blokowanie polsko-ukraińskiej granicy.

Rolnicy zablokowali w nocy węzeł autostradowy w Wartkowicach [ZDJĘCIA]

,,Wprowadzimy na listę infrastruktury krytycznej przejścia graniczne z Ukrainą i wskazane odcinki dróg i torów kolejowych. To jest kwestia najbliższych godzin''— zapowiedział premier Donald Tusk, jak informuje Business Insider. Około 150 rolników zablokowało swoimi ciągnikami w godzinach 21.00 - 1.30 przejazd na wiadukcie na DW 703 oraz wjazdy i wyjazdy na autostradzie A2 w Wartkowicach. Kolejna ponad setka strajkujących dotarła na miejsce autami osobowymi. Na miejscu pojawiła się również policja.

Jak mówią lokalni rolnicy, powodem spontanicznej akcji były słowa premiera Donalda Tuska.

,,Został wydany dziś komunikat o wprowadzeniu na listę infrastruktury krytycznej granicy z Ukrainą. Wojsko zaczyna zjeżdżać na przejścia graniczne. Żołnierze dostaną z pewnością nakaz zatrzymania naszych protestów na granicy. Musimy pokazać, że wciąż działamy lokalnie w całej Polsce. Jeśli nie na granicy to u siebie! Dlatego będziemy wciąż blokować najistotniejsze strategicznie drogi oraz centra dystrybucyjne żywności w całym kraju. Nasze działania na pewno nie zostaną zatrzymane przez wojsko" - mówi Wiktor Hajdas, jeden ze strajkujących w Wartkowicach.

[FOTORELACJA]164[/FOTORELACJA]

[ZT]5933[/ZT]

[ZT]5958[/ZT]